dobry-psycholog-warszawa-forum
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.
dobry-psycholog-warszawa-forum

Forum psychologiczne dla młodzieży i dorosłych związane ze sprawami psychologicznymi, psychoterapią, pomocą psychologiczną.


You are not connected. Please login or register

Psychoterapia cz.9

Go down  Wiadomość [Strona 1 z 1]

1Psychoterapia cz.9 Empty Psychoterapia cz.9 Sro Mar 03, 2010 9:11 am

adhd



Kiedy tak naprawdę popatrzymy na powody dla których ludzie się kłócą ze sobą, to dla tego, że oni chceą dobrze, intencja jest taka, żeby było lepiej. Jeżeli nie jest lepiej to tylko dlatego, że nie są spełnione te 2 warunki przyznania się do własnego udziału w konflikcie (co nie zawsze oznacza winę) i przyznanie partnerowi racji (nawet częściowej). Jeżeli zasady nie są uzgodnione to może się zdarzyć, że zasady są odmienne dla jednego członka rodziny i dla drugiego członka rodziny np.:
zasada określonego czasu powrotu do domu dorastających dzieci to jest częsty spór rodzinny). Takie nieuzgodnienie zasady sprawią, że dziecko ustala własną zasadę dostosowaną do tego, żeby np.: tak skłócić rodziców, żeby mieć powód, dla którego ono nie chce być w tym domu bo rodzice kłócą się. Czasami taka sytuacja staje się sytuacją w której dziecko i jego dobro przestaje być ważne, bo taka nieuzgodniona zasada między rodzicami jest tylko okazją do tego, aby znaleźć argument, że „ty jesteś niedobra", albo „ty jesteś niedobry" itd.
Kolejnym ważnym elementem dla struktury rodziny czyli dla sposobów w jakie spełnia swoje role i jakie są zasady jest pojęcie Minuchina, który uważał, że każdą rodzinę można scharakteryzować ze względu na jej strukturę na pewnym continuum, mianowicie są rodziny tzw. splatane i rodziny rozbite.
Rodziny splątane- obowiązują bardzo sztywne zasady i jasno określone normy których przekroczyć nie można. Taką normą jest np.: zasada lojalności wobec rodziny- że moja rodzina jest absolutnie czymś wyjątkowym i ja jestem zobowiązany mówić o mojej rodzinie tylko dobrze, my jesteśmy rodziną idealną. Bardzo często tak się dzieje, że takie rodziny nie kłócą się, nie walczą, nie rozpadają się, kiedy pojawi się jakieś uczucie negatywne w tej rodzinie to ono jest natychmiast tłumione itd. To nie było by nieszczęściem, ale pod jednym warunkiem takim, że ci ludzie nie mają szansy na to, żeby się zmienić; jeżeli dochodzi do zmiany (naturalnej rozwojowej) sposobu pełnienia ról ludzi, to oni nie dają sobie szansy, żeby wynegocjować nowy sposób bycia, pełnienia roli itd., i zachowują się tak jak zachowywali się kiedy byli jeszcze małżeństwem trzymającym się za rączki. Jane Halley, Hackerman uważali, że w takiej sytuacji jest źródło psychozy, polegającej na tym, że sztywne zasady zatrzymują możliwość separowania sobie w rodzinie; w momencie, kiedy dziecko staje się dorosłe, ono nie ma możliwości ruchu, żeby wyjść z tej rodziny. Wtedy trzeba powiedzieć, że tam jest lepiej- tu trzeba sobie uświadomić, że moja rodzina mi nie wystarcza, ona nie jest w stanie zaspokoić wszystkie moje potrzeby, lepiej mi będzie z moją nową rodzinką, bliższy mi stał się obcy człowiek (mąż, żona) itd.
Rodziny rozbite- to jest ten drugi koniec, gdzie nie obowiązują żadne zasady, każdy ma życie indywidualne, własne normy, zasady, takie rodziny się rozpadają, dzieci mają problemy z wychowaniem, mają zachowania aspołeczne, antyspołeczne. To jest kolejne źródło patologii.

Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 1]

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

 
  •  

Free forum | ©phpBB | Free forum support | Zgłaszanie nadużyć | Najnowsze dyskusje