dobry-psycholog-warszawa-forum
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.
dobry-psycholog-warszawa-forum

Forum psychologiczne dla młodzieży i dorosłych związane ze sprawami psychologicznymi, psychoterapią, pomocą psychologiczną.


You are not connected. Please login or register

Beznadziejna miłość? cz.3

Go down  Wiadomość [Strona 1 z 1]

1Beznadziejna miłość? cz.3 Empty Beznadziejna miłość? cz.3 Sro Kwi 07, 2010 5:04 am

miauczuś



Dobre strony nieszczęśliwej miłości

Powtórzę jeszcze raz: nie da się tej sytuacji całkowicie pozbawić smutku i cierpienia. Hanna napisała do mnie o frustracji, cierpieniu w cichości, rozpaczy, że nic nie da się zmienić. Ale można też - i kilka takich zdań znalazło się w jej liście - dostrzec dobre strony beznadziejnej miłości:

"Jednocześnie to uczucie dostarcza mi tylu wzruszeń, uczy tak nowego pojmowania świata, nowych definicji, pogłębia moją wiarę, że - mimo niewątpliwych cierpień bezcielesności - nie chciałabym go stracić".

Jak widać, nawet gdybym miała odtrutkę na miłość, ofiary mogłyby nie chcieć z lekarstwa skorzystać. Mam natomiast kilka sugestii dla osób, którym zdarzyło się nieszczęśliwie pokochać:
Warto opowiadać komuś o swojej miłości i rozpaczy, płakać, ile dusza zapragnie. I wygadanie się, i płacz uwalnia od obciążających emocji, przynosi ulgę i ukojenie.

Warto starać się zmniejszyć swoje poczucie winy i umacniać poczucie własnej wartości, zamiast siebie oskarżać. W szczególności namawiam na przełożenie swojego nieodpowiedniego uczucia z półki "grzech" na półkę "miłość", chociaż bez seksu i bez zamieszkania razem. Polecam też ćwiczenie odnajdywania w sobie dobrych stron, wartościowych cech, niedostrzeganych dotychczas uroków.

Warto koncentrować się na tym, co pozytywnego daje ta miłość, bo na pewno daje. Trzeba skończyć z porównywaniem się do bohaterek szalonych romansów z happy endem, należy raczej pomyśleć o kobietach, które usychają w nudnym małżeństwie albo mają w życiu tylko pracę.

Warto trzymać się swoich wartości i słusznych decyzji - to także jest źródłem satysfakcji. A będzie jeszcze większym, kiedy spotkasz kogoś dostępnego i będziesz mogła zacząć nowy związek z mniejszym bagażem albo kiedy ożywi się i napełni nowymi uczuciami stary układ małżeński.

Kto wie, może okaże się, że określenie "beznadziejna miłość" czy "nieszczęśliwa miłość" już się do ciebie nie odnosi i - mimo cierpień i bolesnego niedosytu - trafniej będzie o uczuciu do nieosiągalnego mężczyzny powiedzieć, że to miłość trudna, ale piękna.
za:wyborcza.pl

Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 1]

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

 
  •  

Free forum | ©phpBB | Free forum support | Zgłaszanie nadużyć | Najnowsze dyskusje